Z drugiej strony co to za buraczano-cebulacki zwyczaj, że wszyscy pouciekali już dawno na prawy pas i tam się kiszą zamiast do końca jechać lewym, jak nakazwyała by kultura drogowa i zasady jazdy na zamek?
Sam szeryf to już tylko odprysk powyższego zjawiska.
polski klasyk niestety. trzeba to bezwzględnie tępić, zgłaszać za każdym razem i zaostrzyć prawo na takich idiotów. oczywiście jest wiele zawodów, które można wykonywać siedząc w biurze czy domu i to jest chyba myśl, wystarczy zaproponować utratę prawa jazdy najpierw na miesiąc, później na rok a za recydywę i bezterminowo.. zmienimy to w ten czy inny sposób, nauczą się albo będą jeździć pks-em.
Mam mieszane uczucia jeśli chodzi właśnie o takie szeryfowanie.. znak D-14 nie wymusza na kierowcach jazdy na suwak, tylko informuje nas o zejściu dwóch pasów w jeden, więc dojeżdżanie do końca pasa i wpieprzanie się na sąsiedni pas jest niezbyt fair wobec tych którzy już są na pasie "odpowiednim", ale potencjalny warszawiak musi byc cwańszy niż reszta.. znak D-56 zaleca jazdę na suwak i w tym przypadku szeryfowanie jest zabronione.
@camillo, przepraszam, ale jesteś tępy jak but. Liczę, że wraz z kolegą z busa jesteście gatunkiem wymierającym..oby..