Przecież wyraźnie widać, że miejsce dla niepełnosprawnych jest po prawej, a nie po lewej... Osoba stawiająca zarzut chyba nie posiada prawa jazdy (pieszy?).
w twoim zamyśle to tam nie ma żadnych miejsc do parkowania, bo albo służbowe, albo inwalidzkie. podsumowując jesli on jest burakiem, to ty jesteś tępym kmiotem
Podsumowując, kierowca i tak jest burakiem. Nawet jeżeli miejsce zostało przez zarządcę źle oznakowane i nie można za to wlepić mandatu, to faktem pozostaje, że miejsce to w zamyśle ma służyć osobom niepełnosprawnym. Widocznie kierowca ten zazdrości również kalectwa.
półgłówki, brak mózgu - chyba piszesz o sobie i podobnych ci zwierzętach stadnie szczekających, acz niekoniecznie z sensem. kierowca parkuje prawidłowo, jest wyznaczone miejsce, więc mu wolno, a dla inwalidy jest to drugie z prawej ze znakiem na słupku.
W/g znaku pionowego miejsce dla niepełnosprawnych powinno być oznakowane znakiem poziomym "koperta" a nie jest. Więc jak to prawidłowo wygląda?