Zająłby jedno miejsce i wystawał - autor i tak strzeliłby fotkę, że samochód wystaje poza wyznaczone miejsce parkingowe.
Zająłby 2 miejsca i nie wystawał - byłoby to samo, bo zajął 2 miejsca a mógł zająć jedno.
Tutaj zajął 3 miejsca i to z DALEKA od wejścia. W miejscu, gdzie nikt inny nie parkował i też lament...
Dodatkowo nie wiemy, czy nie odbywała się tam jakaś dostawa/załadunek itp.
A może ekipa musiała zrobić coś przy fasadzie budynku, a mają taką zabudowę przestrzeni ładunkowej, że potrzebny sprzęt jest za drzwiami przesuwnymi?
Wg mnie to jest zwykłe bicie piany, bo ludzi na parkingu nie ma, a najbliższy samochód stoi kilka miejsc parkingowych dalej...
Też jeżdżę dostawczym (ale mniejszym) i wielokrotnie zdarzało mi się, że podczas parkowania w "dziwny" sposób ludzie rzucali się o to w jaki sposób zaparkowałem. Dopiero wyjaśnienie, że zaraz będziemy tutaj coś ładować lub rozładowywać - momentalnie załatwiało sprawę.
To są sytuacje w których nawet policja (na publicznych parkingach) nie reaguje. Co innego, gdyby to były godziny szczytu i taki samochód zajął 3 ostatnie wolne miejsca parkingowe. Ale tutaj? Ja nie widzę problemu.
Policja to akurat rzadko kiedy w ogóle reaguje, prędzej SM ;). Też zdarza mi się parkować tak, żeby przeładunek był prosty, ale zawsze po tym procesie przestawiam wóz tak aby nie przeszkadzał innym. To nie jest żaden problem, jedynie kwestia chęci.
Podjechał cwaniaczek taki tym dostawczakiem z żonką, zrobił super manewr żeby się popisać zajął 4 miejsca i poszedł do sklepu. więc to żaden dostawca mebli nie był. Jakby przyjechał swoim pewnie passatem tdi 1.6 to też by z 2 miejsca zajął.
Komentatorze - bzdury piszesz. Nie chwalą się jeżdżę dłuższym busem, mam podobny rozstaw osi ale dłuższą ładownię z tyłu. Gdyby nie ten chodnik za parkingiem to zaparkowałbym na takim miejscu "normalnie" i co prawda tył zwisałby nad trawką, ale poza tym dostawczak idealnie mieści się na takim miejscu - tak są projektowane. To nie są ciężarówki.
Ten na zdjęciu parkując normalnie wystawałby kilka cm nad chodnik i może kilka cm z przodu, a może i nie. Lenistwo to jest, drogi panie, a nie brak możliwości.
Nie wspomnę już o tym, że mógł stanąć ukośnie i zająć dwa miejsca zamiast trzech. Tak też często staję gdy nie mogę zwiesić ładowni poza parkingiem bo jest chodnik albo ściana - i zajmuję dwa miejsca.
Może po lewej stronie stał samochód i nie mógł podjechać do samego krawężnika? Gość jak stanie "normalnie" to się nie zmieści i będzie sporo wystawał. Dodatkowo może to dostawa np. mebli. Tak czy siak parking jest pusty prawie i nie ma co się dopierdalać
@NFJ
Tak źle, tak niedobrze.
Zająłby jedno miejsce i wystawał - autor i tak strzeliłby fotkę, że samochód wystaje poza wyznaczone miejsce parkingowe.
Zająłby 2 miejsca i nie wystawał - byłoby to samo, bo zajął 2 miejsca a mógł zająć jedno.
Tutaj zajął 3 miejsca i to z DALEKA od wejścia. W miejscu, gdzie nikt inny nie parkował i też lament...
Dodatkowo nie wiemy, czy nie odbywała się tam jakaś dostawa/załadunek itp.
A może ekipa musiała zrobić coś przy fasadzie budynku, a mają taką zabudowę przestrzeni ładunkowej, że potrzebny sprzęt jest za drzwiami przesuwnymi?
Wg mnie to jest zwykłe bicie piany, bo ludzi na parkingu nie ma, a najbliższy samochód stoi kilka miejsc parkingowych dalej...
Też jeżdżę dostawczym (ale mniejszym) i wielokrotnie zdarzało mi się, że podczas parkowania w "dziwny" sposób ludzie rzucali się o to w jaki sposób zaparkowałem. Dopiero wyjaśnienie, że zaraz będziemy tutaj coś ładować lub rozładowywać - momentalnie załatwiało sprawę.
To są sytuacje w których nawet policja (na publicznych parkingach) nie reaguje. Co innego, gdyby to były godziny szczytu i taki samochód zajął 3 ostatnie wolne miejsca parkingowe. Ale tutaj? Ja nie widzę problemu.