Pani z partnerem jechała za mną na a1, nie dość że praktycznie na zderzaku, to za wyprzedzanie brali się dopiero kiedy na prawym pasie zbliżałem się do pojazdu z przodu, i to z różnicą 2kmh tak aby mnie "przyblokować" na prawym pasie. Sytuacja miała miejsce na dobrych 40 kilometrach autostrady. Zjechałem na Orlen na kawę byle nie jechać przed/za nimi 🫨🫨
Dzień dobry, jechaliśmy za Panem do Gdańska Pan wpuszczał każdego kto mógł bardzo uprzejma osoba na drodze ale trochę wkurwialo jak jedzie i co skrzyżowanie wpuszcza 3 samochody ale i tak polecam kierowcę bo ja bym był szczęśliwy jak by mnie ktoś wpuszczał co skrzyżowanie.
Pozdrawiam z Toyotki z flaszką wystawioną przez okno. Wszystkiego dobrego 😊
Pies pozostawiony w upał w aucie. Szczeka i warczy, zestresowany.