Nie wiem czy minusować kierowcę czy właściciela ciężarówki.
W 0:02 sekundzie słuchać "bum".
Albo pękła opona albo to był moment urwania się zaczepów ładunku.
Po tym momencie kierowca ciężarówki nie mógł zrobić już nic - mógł tylko czekać na nieuniknione.
Gdyby ludzi na chodniku nie było mógłby spróbować ostrego skrętu w prawo by wyrównać ładunek (ale byli ludzie więc to wyłącznie gdybanie).
Ja minusa kierowcy nie dam - jak już napisałem - uważam, że on nie miał wpływu na zaistniałe zdarzenie.
ot taka sytuacja 09.11.2017 Ujście/k. Piły