Gdy już zaplci za paliwo przestawia bryka i blokuje miejsce parkingowe. :) następnie ponownie blokuje kasę kupując kawę. TO STRASZNE powinni zabronić sprzedaży kawy kierowca. Po kawę tylko na rowerze.
qazq - korzystajac z innych niż tankowanie funkcji auto odstawiamy na parking, a nie blokujemy innym dystrybutor. No ale do tego trzeba mieć mózg i jeszcze normalnych rodziców którzy wpoją nam podstawy kultury i przyzwoitości więc nie spodziewam się, że ta prosta sprawa do ciebie dotrze.
W takich sytuacjach jak ta tu, od razu widać kto jest zwykłym chamem, a kto ma trochę kultury i klasy.
I nie mówię o kierowcy bmw, bo może go przycisneło do kibla czy coś... Chociaż wtedy wypadałoby coś powiedzieć, np. przeprosić lub wyjaśnić.
A zasłanianie się przepisami... jest żałosne.
A Ty kolejny co mózgu nie ma? Jak ci czegoś nie napiszą w przepisach to sam z siebie nie umiesz się zachować przyzwoicie i z kulturą? Nic dziwnego, ze polaczkom w każdej najdrobniejszej dziedzinie życia tworzy się potem nakazy i zakazy.
W sumie autor zdjęcia poruszył bardzo duży problem "świętych krów" przy dystrybutorach. Nawet jak ktoś musi czekać 5 min, to świadczy to o braku szacunku dla drugiego człowieka.
Nikt nie podjeżdża pod dystrybutor "bo lubi", a zmuszanie kogoś do tracenia cennego czasu w taki sposób jest po prostu chamskie.
fotograf to gamon akurat przez 20 minut nie zwolnil sie inny dystrybutor i juz widze jak kazdy placi za wache preprakowuje auto i wraca po kawe. durnota
gżmocie, miałem sraczke a potem musiałem sobie zmienić majtusie stringi i dzinsy, pasi ci? poza tym to prostuj banany na drzewach kapusiu bo nie zapłącę za dniówkę leserze jeden.... fersztanden?
Mam nadzieję że jak już wrócił uświadomiłeś go że przez takich właśnie baranów jak on tworzą się kolejki do dystrybutorów.
Ja jak bym był na Twoim miejscu zje*** bym go na Funt'y szterlingi.
Przez kierowcę straciłem ponad 20min na stacji benzynowej, gdy podjechałem akurat skończył tankować. Pomyślałem że miałem szczęście bo wszystkie stanowiska były zajęte. Jednak nie. Kierowca poszedł zapłacić i przepadł... wrócił z kawą, jakąś bułką, przebrany, jeszcze w starych spodniach szukał kluczy. Nic nie spieszyło mu się. Jak by nie mógł zapłacić za paliwo, jedzenie i kawę po czym wrócić odstawić samochód na parking i znowu na spokojnie dokończyć zamówienie...
fotograf to gamon akurat przez 20 minut nie zwolnil sie inny dystrybutor i juz widze jak kazdy placi za wache preprakowuje auto i wraca po kawe. durnota
Tylko w regulaminach stacji benzynowej jest jasno że nie wolno odjechać od dystrybutora przed uiszczeniem opłaty. Może walił kakę na sedesie (tłumaczy to szukanie kluczy w spodniach) bo go przycisnęło a gdy stał już w kolejce stwierdził że kupi sobie ciepłą kawusię i bułeczkę na swoją niestrawność :) spinasz się gościu jak byś miał nie wiadomo jakie prawa do tego dystrybutora :D
Widać w domu nie nauczyli szacunku wobec innych, zwłaszcza, że większość z nas nie dysponuje nieograniczonym czasem. A przecież odstawienie auta poza dystrybutor nic nie kosztuje.
Ogółem tacy ludzie są niepotrzebni na tym świecie.