Ostatnio stal z otwartym. Bagażnikiem 2 dni na płatnym parkingu żeby nie zapłacić .jak przechodzili parkingowi obejrzeli czy nikogo nie ma w środku i poszli dalej bo myśleli że zaraz wróci a tu cyk 2-3 dni ( szkoda że nikt nie nasral do środka i nie ukradł
Spokojnie 1.5m jest.
Wrzucający jak kiedykolwiek w życiu zarobi choćby na jedną ratę leasingową takiej firy, to wtedy możemy zacząć rozmawiać.
Póki co studenciku - zasuwaj się uczyć, marz sobie skrycie o takim aucie, a na forach wypisuj brednie o "transporcie zrównoważonym" i o tym że brak samochodu (przy dochodach 1000zł) to "świadomy wybór" ;)
No juz juz - myk na wykłady bo będzie nieobecność
Zmierzyłem porównując wymiary samochodu do odcinka od ściany do samochodu i wyszło mi, że jest około 3,5 metra wolnej przestrzeni. To więcej niż ustawowe 1,5 metra. Autorze. zdjęcia pozazdrościłeś samochodu.
Oznakowanie w tym miejscu jest piękne - parking (sektor AW) płatny w dni powszednie w godzinach 9-17, i od razu zakaz parkowania w dni powszednie w godzinach 9-17. Miejska polityka transportowa godna wyśmiania.
Notabene jak pokazuje to zdjęcie, da się tam zaparkować na chodniku zostawiając przepisowe 1,5m miejsca dla pieszych.
Oczywiście - kończy się, w zasadzie jest to ostatni metr wyjazdu z zatoki, myślę że będzie te 10m od przystanku. Naprawdę myślisz, że stojący w tym miejscu samochód w czymkolwiek przeszkadza wyjeżdżającemu autobusowi? Zachowajmy trochę rozsądku, na dobrą sprawę żadnego przepisu poza zakazem parkowania (kuriozalnie połączonym ze znakiem informującym o parkingu) nie złamał ani też nikomu nie przeszkadza. Mandat jak najbardziej może dostać, ale zarządca drogi powinien się mocno zastanowić nad oznakowaniem w tym miejscu. Z drugiej strony taka zmyła jest dobra do wyłapywania kierowców, którzy nie znają przepisów.
Jedyne realne ryzyko jest takie, że może dostać w lampę otwartą klapą serwisową z tyłu przejeżdżającego autobusu, już były takie nagrania. Ale do tego wcale nie trzeba stać nieprzepisowo. ;)
Skoro jest codziennie, to naklej mu karnego kutasa. Najpierw jednego na boczną szybę, jak nie zrozumie, to następnego dnia również na lusterko itd. W końcu zrozumie. Rozmowa z typem zazwyczaj nie ma sensu, tylko powyższe działanie w końcu przynosi skutki na tego typu ograniczonych ludzi.
Ostatnio stal z otwartym. Bagażnikiem 2 dni na płatnym parkingu żeby nie zapłacić .jak przechodzili parkingowi obejrzeli czy nikogo nie ma w środku i poszli dalej bo myśleli że zaraz wróci a tu cyk 2-3 dni ( szkoda że nikt nie nasral do środka i nie ukradł