Z dołączonej do filmu relacji autora nagrania wynika, że ten z dozwoloną prędkością wyprzedzał auta lewym pasem na al. Armii Krajowej (kierunek: centrum Gdańska). To z kolei nie spodobało się kierowcy BMW, bo prawdopodobnie trwało zbyt długo.
Szef z BMW uznał, że za długo mi to zajmuje i powinienem zjechać na prawy pas. Świecił długimi, jadąc praktycznie 2-3 m od mojego zderzaka. Niestety, nie widać tego na filmie, bo nie mam tylnej kamery - czytamy w relacji.
Po zakończeniu wyprzedzania autor nagrania zjechał na prawy pas, a chwilę później przed jego maską pojawiło się czarne BMW. Kierowca prawdopodobnie chciał dać nauczkę za "opieszałe" wyprzedzanie, więc postanowił wyhamować "niesfornego" kierowcę.
Nagranie zostało zabezpieczone i przekazane do Wydziału ds. Przestępstw w Ruchu Drogowym i Wykroczeń KMP w Gdańsku.
Kolejny niedowartosciowany "kierowca". Masz bardzo slaba psychike i to dyskwalifikuje cie jako kierowce. Prawo jazdy nie jest dla ciebie (specjalnie z malej litery - moze domyslisz sie dlaczego)! Rozumu brakuje, wyobrazni tez, o kulturze juz nie wspomne!
Uwaga, impotent wylewający swoją frustrację na drodze. Najlepiej go unikać.