Ile razy mam się powtarzać, że w myśl litery prawa ten człowiek nie złamał żadnych przepisów i nie można go piętnować penalizacyjnie. Kiedy do czytelników i sympatyków TR dotrze, ze taki parking to teren prywatny i nie stosuje się obligatoryjnie PORD. Ten kierowca mógł nawet wjechać pod same drzwi. Tyle w temacie.
W niektórych ludziach coś pęka po wjechaniu na parking przysklepowy. Zapominają, że nie są sami na świecie/drodze/parkingu... Zostawiają swój samochód byle gdzie (bo parkowanie to jednak coś więcej, wymaga choćby pozostawienia przestrzeni innym).
teraz postawili tam znak RA124 oraz wyznaczyli strefę ruchu więc to już byłoby wykroczenie