Witam, jesli maja Państwo jakieś informacje lub nagrania dotyczące tego kierowcy to bardzo prosiłabym o ich przesłanie. Dzisiaj miał miejsce incydent z kierowca tego Mustanga kiedy to hamując przed orgamna dziura w asfalcie rzeczony jegomość zaczął na mnie trąbić. Kiedy (przynam, ze w troche nieprofesjonalny sposób) pokazałam mu co o tym myśle, zajechał mi drogę i zaatakował w moim aucie, krzycząc "czy wiem do czego mam kierunkowskazy". Nie za bardzo wiem o co mu chodzilo, bo kiedy sie zbliżał nie zmienialam pasa, ale najważniejsze jest to, ze wpakował łapy do mojego auta, przy okazji mnie szturchnął i naruszył moja przezyrzen osobista. Po czym odjechał slalomem, jadąc miedzy autami 120 km/h. Dlatego tez, jeżeli ktokolwiek ma jakieś informacje lub był swiadnkiem zdarzenia. Proszę o kontakt. Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ul, Chłopskiej z Jagiellońską.
I jeszcze jedno. Nie szturchnąłem pani.
Gdy panią mijałem, nagle zjechała pani na lewy pas bez kierunkowskazu. Żadnej dziury tam nie ma, co łatwo sprawdzić. proszę nie ubarwiać.
Jednak typ jest niereformowalny. Wczoraj zgarnął punkty za prędkość, a dziś rano znów go widziałem i dalej jeździ jak pojeb, slalomem między autami niczym narciarz po stoku, zmienia pasy jak by miał ADHD. No cóż, po prostu drogowy debil.
Nie punkty i nie za prędkość. Panowie policjanci zwrócili mi uwagę, że mi się przepaliła żarówka. Kupiłem, wymieniłem i po kłopocie. Przez ostatnie kilka lat pamiętam jeden mandat za prędkość (przekroczenie o 20 km/h) - ale nie w Trójmieście. Odkąd (9 lat) jeżdżę tym samochodem, poza przytarciem an parkingu jednego samochodu nie było żadnych zdarzeń drogowych, których byłbym sprawcą. Za to 3 razy dostałem "strzał" w tył, raz uszkodziłem samochód uciekając przed samochodem włączającym się do ruchu z podporządkowanej "na ślepo" i 7 razy ktoś mi uszkodził zaparkowany samochód (większość to rysy, ale raz cały bok wgnieciony). Zachęcam wszystkich orłów poprawności do nieblokowania środkowego i lewego pasa, używania kierunkowskazów i lusterek oraz niegadania przez komórkę w trakcie jazdy.
Koleś codziennie jeździ starym Fordem Bullit z Brzeźna (lub Nowego Portu) do Orłowa i wydaje mu się że jest królem szos. Widziałem go już wielokrotnie. Dziś w końcu zatrzymała go policja, może jak zbierze trochę punktów to się typ ogarnie.
Witam, jesli maja Państwo jakieś informacje lub nagrania dotyczące tego kierowcy to bardzo prosiłabym o ich przesłanie. Dzisiaj miał miejsce incydent z kierowca tego Mustanga kiedy to hamując przed orgamna dziura w asfalcie rzeczony jegomość zaczął na mnie trąbić. Kiedy (przynam, ze w troche nieprofesjonalny sposób) pokazałam mu co o tym myśle, zajechał mi drogę i zaatakował w moim aucie, krzycząc "czy wiem do czego mam kierunkowskazy". Nie za bardzo wiem o co mu chodzilo, bo kiedy sie zbliżał nie zmienialam pasa, ale najważniejsze jest to, ze wpakował łapy do mojego auta, przy okazji mnie szturchnął i naruszył moja przezyrzen osobista. Po czym odjechał slalomem, jadąc miedzy autami 120 km/h. Dlatego tez, jeżeli ktokolwiek ma jakieś informacje lub był swiadnkiem zdarzenia. Proszę o kontakt. Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ul, Chłopskiej z Jagiellońską.