Ta droga dopiero chwile przed momentem od kiedy zaczyna sie filmik robi sie 2 pasmowa, caly czas jade za bialym Peugeotem, ktory zmienia pas na prawy, wtedy dojezdza prawym pasem Mazda. Wyprzedzam Peugeota, zjezdzam na prawy pas, a nastepnie czekam az skonczy sie linia ciagla, zeby zmienic pas na skrajny prawy - w tym czasie mam mazde na zderzaku, mimo, ze i tak jedziemy ponad dozwolona predkosc, dlatego nie robie tego od razu jak konczy sie linia, bo kierowca zachowywal sie jakby chcial mnie po ciaglej wyprzedzic prawym pasem. Tak, powodem takiego zachowania jest buractwo kierowcy Mazdy i nic wiecej.
tak - jedziesz 22sek. lewym pasem, potem zjechales na prawy tylko dlatego, ze zjezdzales z drogi, podejrzewam, ze wczesniej tez jechales lewym ile tylko sie da, nie oceniam tego co ta mazda robila, ale nie zrobila tego bez powodu
Sytuacja widoczna na filmiku. Po zmianie przeze mnie pasa na prawy, Mazda zaczęła jechać mi "na zderzaku", gdy zacząłem zwalniać, aby zjechać z głównej drogi, Mazda mnie wyprzedziła i dalej także widać co się działo. Kierowca burak, za to pasażerka piekli się i wykrzykuje wulgarne rzeczy przy ZAMKNIĘTYM oknie, więc dobrali się idealnie.
Ogladasz ten sam filmik? Peugeot zjechal, chcialem przyspieszyc, ale Mazda wbila na prawy pas i myslalem, ze nim mnie wyprzedzi. Jak okazalo sie, ze nie, to wyprzedzilem Peugeota sprawnie i od razu zmienilem pas na prawy.
peugot zjechal na prawy pas, Ty mogles dynamicznie dodac gazu, przyspieszyc i zjechac na prawy pas jada 100km/h i prowadzic cala kolumne. Tym bardziej, ze za wiaduktem lewy skrajny zweza sie.
"Po zmianie przeze mnie pasa na prawy" - no właśnie... ciekawe ile tym lewym jechałeś, że gościa szlag zaczął trafiać...