Jechałem za gościem i stanęliśmy na światłach, po przejściu dla pierwszych przechodziła grupa karłów i gościu zajebal jakimś chamskim komentarzem przez okno, No to karły go wyciągnęły i najebaly. Nie powiem uśmiałem się, ale tak się kończy jak ktoś jest chamem
Jechałem za gościem i stanęliśmy na światłach, po przejściu dla pierwszych przechodziła grupa karłów i gościu zajebal jakimś chamskim komentarzem przez okno, No to karły go wyciągnęły i najebaly. Nie powiem uśmiałem się, ale tak się kończy jak ktoś jest chamem