Ten Pan zdecydowanie za szybko jeździ, aż strach o dzieci wracajace ze szkoły. Czy czerwone światło, czy zielone to i tak przejeżdża. Jeździ bardzo szybko po mieście. Najlepsze jak wystawia łokieć za szybę. Chyba myśli że jest gangsterem
Chłopak reprezentuje firmę, w której kierowca powinien wykazywać się bezpieczeństwem pasażera. Jako pasażer tego nie zaznałem, jeździ jak szatan wcielony i nie patrzy czy jest czerwone światło. Nigdy więcej nie wejdę do tego auta.
Nie ważne czy jeździ w pracy czy poza nią, zawsze pędzi jak szaleniec