Ale czemu go tak hejtujecie?
Przecież to jest wsiowy miszcz!
Wprawdzie umiejętności zero, ale za to przestrzega jedynej zasady wsiowych miszczów: "zapierdalać zawsze i wszędzie, wyprzedzać zawsze, wszędzie i wszystkich".
To zwykła zakompleksiona ciota o IQ równym temperaturze ciała!
Nie ma pojęcia o jeździe samochodem i próbuje leczyć swoje kompleksy na drodze. Wiocha i tyle!
Prawko do zwrotu.
FSL 76WYZ was Janusze z niskim IQ2017-02-21 13:44:24
Autor to rufus, jak by nie zasuwał to by wychamował. A wy jestescie Januszami komentowania narzekania nawet wam nic nie zrobił a wy tu Januszujecie? Sami kiedys wpadniecie w zasadzke za kierownica i bedziecie tak na siebie narzekac.
Znam tę drogę. To długi odcinek równiutkiego asfaltu ale przez dłuuuugi czas nie ma pobocza i są te barierki. Gość miał farta, że to było akurat tam gdzie barierki nie ma.
Nikt o zdrowych zmysłach tam nie wyprzedza jeśli jedzie coś z naprzeciwka.
Wina kierowcy z przeciwka nie podlega dyskusji. Jednak bardziej ciekawi mnie z jaką prędkością poruszał się nagrywający? Na filmie widać, że kierowca odległość między słupkami pokonuje w ~3 sek. (od 6sek. do 9sek). Jeżeli słupki są umieszczone co 100m to prędkość wynosi 100/3 = 33,3333... m/s czyli ~118 km/h. Proszę te obliczenia traktować z przymrużeniem oka. Jednak w przypadku poruszania się z prędkością 90 km/h (25m/s) odległość między słupkami musiałby pokonać w czasie 4 sek. Moim zdaniem kierowca jechał więcej niż 90 km/h.
A to ciekawe, ze mimo ewidentnej winy wyprzedzajacego kierowcy ciebie bardziej interesuje ten, ktory jest poszkodowany i doszukujesz sie takze jego udzialu, bo rzekomo predkosc byla za duza. Po pierwsze jesli jechali poza terenem zabudowanym, a na to wyglada, to predkosc 90 km/h jest dopuszczalna, po drugie tam jest podwojna ciagla i nie ma dyskusji, ze ten, ktory zjechal do rowu poruszal sie za szybko.
Przy czym dla tej sytuacji i tak nie ma to znaczenia. Wyprzedzający stworzył niebezpieczeństwo, do tego uciekł z miejsca zdarzenia - powinien mieć odebrane prawko i odpowiadać za ucieczkę z miejsca wypadku, a to już przestępstwo.
" nie przyjął mandatu" czyli focha strzelił. Powinno być mu zabrane prawo jazdy w trybie natychmiastowym na długie lata. Mam nadzieję, ze zapłaci również za naprawę auta poszkodowanego bo jego ubezpieczalnia się na niego wypnie z powodu ucieczki z miejsca wypadku.
Brawo dla kierowcy VW za trzeźwość umysłu.
Przecież to jest po prostu BANDYTA!
Temu debilowi sąd powinien zabrać prawo jazdy na zawsze - bo to zdarzenie to nie był jakiś przypadkowy błąd czy zagapienie się! Ten idiota albo chciał zabić jadących z przeciwka albo jest kreaturą nie mającą żadnych umiejętności i predyspozycji do prowadzenia pojazdów, o znajomości przepisów i zasad społecznego współżycia czy zdolności myślenia nawet nie wspominając. Ale skoro ma się IQ chomika syryjskiego...
Mam nadzieję, że sąd stanie na wysokości zadania!
Kierowcy, montujcie w samochodach rejestratory. Nawet ta najtańsza uchroni was od kłopotów i może stanowić dowód dla policji wtedy gdy sprawca chce was obarczyć winą. Brawo dla nagrywającego za ocenę sytuacji i wybór mniejszego zła, szczęście Ci sprzyjało i była przerwa w barierach.
Jedno zasadnicze pytanie:
po co autor wrzucił do sieci film przeciwko samemu sobie ?
Co prawda autora nie da się zidentyfikować z tego filmu, ale z filmów innych użytkowników drogi już tak...
Jak według ciebie zawinił nagrywający ? Przecież to wyprzedzający zjechał na jego pas i zamiast upewnić się czy uda mu się wykonać manewr ten leciał na czołówkę.
Co miał zrobić nagrywający uruchomić skrzydła i przelecieć nad nim czy walnąć w hebel aby ktoś zatrzymał się mu na dupsku ?
Jakim trzeba być debilem aby pisać że to wina nagrywającego, masz prawo jazdy? Gdzie je zmalałeś w chipach ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chyba nie rozumiem co masz na mysli, albo widzielismy rozne nagrania. Film który jest tutaj dostępny nagrał poszkodowany a nie sprawca i ewidentnie świadczy o winie sprawcy (w Nissanie chyba)
"Kierowca, który spowodował zagrożenie na drodze, uciekł z miejsca zdarzenia. [...] Młody mężczyzna nie przyjął mandatu, dlatego policjanci sporządzili wniosek o ukaranie do sądu"
Śmieć, jak już popełni błąd to powinien jak mężczyzna się do niego przyznać i ponieść konsekwencje. Może to i lepie że sprawa trafi do sądu, kara będzie dotkliwsza niż mandat.
Sądu nie obejmuje taryfikator, więc kara może być wyższa. Dodatkowo była ucieczka z miejsca wypadku, więc ubezpieczyciel nie pokryje kosztów naprawy. Sporo zapłaci za swoją głupotę i próbę wymigania się od konsekwencji.
Myśle ze cię śmietniku kiedyś spotkam i będę miał okazje napluć ci w twarz jesteś pieprzonym idiotą