02.10.2021
Wymusił pierwszeństwo na rondzie, o mały włos a byłby dzwon. Po tym jak użyłam klaksonu wysiadł, zaczął uderzać pięściami w maskę i szyby jednocześnie blokując ruch. Na koniec wyjął gaz pieprzowy i zaczął psikac wokół samochodu w takim stopniu aż stojący w pobliżu piesi zaczęli uciekać. Chory psychicznie facet, gdyby nie centralny zamek w samochodzie chyba bym leżała w szpitalu...
02.10.2021
Wymusił pierwszeństwo na rondzie, o mały włos a byłby dzwon. Po tym jak użyłam klaksonu wysiadł, zaczął uderzać pięściami w maskę i szyby jednocześnie blokując ruch. Na koniec wyjął gaz pieprzowy i zaczął psikac wokół samochodu w takim stopniu aż stojący w pobliżu piesi zaczęli uciekać. Chory psychicznie facet, gdyby nie centralny zamek w samochodzie chyba bym leżała w szpitalu...