Pani, która bez kierunkowskazów gwałtownie zmienia pasy, nie potrafi poprawnie zjechać z ronda, zajeżdża innym drogę. Hamuje nagle przed maską, a potem okazuje się, że całą drogę patrzy w telefon. Jeśli następnym razem znów gwałtownie zahamuje Pani przed moim autem — nie zamierzam unikać kolizji, tylko wjadę prosto w tył Pani samochodu.
Droga pani... Wystarczająca ilość miejsca, a ty z impetem otwierasz drzwi na oścież, rysujesz mój poprawnie zaparkowany samochód... Siedzisz w swoim, więc wiesz, że drzwi rysują moje auto i dalej trzymasz je otwarte... Sprawa została zgłoszona, wszystko pięknie się nagrało.
Pani, która bez kierunkowskazów gwałtownie zmienia pasy, nie potrafi poprawnie zjechać z ronda, zajeżdża innym drogę. Hamuje nagle przed maską, a potem okazuje się, że całą drogę patrzy w telefon. Jeśli następnym razem znów gwałtownie zahamuje Pani przed moim autem — nie zamierzam unikać kolizji, tylko wjadę prosto w tył Pani samochodu.