Dziad wyjeżdża na ostatnią chwilę na autostradzie bez kierunkowskazu. Musiałem gwałtownie hamować i zwolnić o połowę swojej prędkości. Dzieliły nas centymetry i sekundy od tragedii.
Bezmózgi jakich mało, kolega eskortuje kombajn z założonym hederem po drodze krajowej przez długi czas.
Trochę pomyślunku następnym razem, bo stwarza zagrożenie.
Dziad wyjeżdża na ostatnią chwilę na autostradzie bez kierunkowskazu. Musiałem gwałtownie hamować i zwolnić o połowę swojej prędkości. Dzieliły nas centymetry i sekundy od tragedii.