Bezmózgi jakich mało, kolega eskortuje kombajn z założonym hederem po drodze krajowej przez długi czas.
Trochę pomyślunku następnym razem, bo stwarza zagrożenie.
Nie umie skręcać gdy są dwa pasy do skrętu w lewo. Rzuca się myśląc że umie jeździć, a znaków nie widzi. Przyjechali ze wsi do miasta i się panoszą jakby byli u siebie.
Bezmózgi jakich mało, kolega eskortuje kombajn z założonym hederem po drodze krajowej przez długi czas.
Trochę pomyślunku następnym razem, bo stwarza zagrożenie.