Prawo jazdy to chyba w chipsach Pan wygrał. Nagła zmiana pasa ruchu bez migacza, dwukrotnie przy czym pierwszy raz Pan wciskał się między mnie a busa zmuszając mnie do ucieknia na pobocze na trasie. Gdyby nie to po prostu zepchnął by mnie z drogi a najśmieszniejsze jest to że lewy pas był cały czas pusty. Tak że myślę że powinien się osobnik udać na jakieś kursy doszkalające z kultury jazdy i używania tego czegoś co wystaje obok kierownicy bo ewidentnie na samochód wystarczyło ale na dobre szkolenie już nie.
Prawo jazdy to chyba w chipsach Pan wygrał. Nagła zmiana pasa ruchu bez migacza, dwukrotnie przy czym pierwszy raz Pan wciskał się między mnie a busa zmuszając mnie do ucieknia na pobocze na trasie. Gdyby nie to po prostu zepchnął by mnie z drogi a najśmieszniejsze jest to że lewy pas był cały czas pusty. Tak że myślę że powinien się osobnik udać na jakieś kursy doszkalające z kultury jazdy i używania tego czegoś co wystaje obok kierownicy bo ewidentnie na samochód wystarczyło ale na dobre szkolenie już nie.