pojeb w czerwonej popierdółce,
podwójna ciągła czy skrzyżowanie
to dla niego żadna przeszkoda przy wyprzedzaniu,
w razie spotkania na drodze uprasza się o zjechanie na bok
by nie uczestniczyć w kolizji z tym kretynem,
jak chce iść do Nieba to niech przynajmniej Nikogo ze sobą nie zabierze...
pojeb w czerwonej popierdółce,
podwójna ciągła czy skrzyżowanie
to dla niego żadna przeszkoda przy wyprzedzaniu,
w razie spotkania na drodze uprasza się o zjechanie na bok
by nie uczestniczyć w kolizji z tym kretynem,
jak chce iść do Nieba to niech przynajmniej Nikogo ze sobą nie zabierze...