Jak zobaczyłem 1raz auto z podaną rejestracją byłem w szoku i niedowierzaniu w jakim pieknym stanie można utrzymywać auto.
Przejezdzajac obok tego cuda w odleglosci parunastu metrow mozna uslyszec najwieksze hity zespolu Queen oraz pieknie grający bas przy najpopularniejszych utworach House-owych. Samego Leona prowadzi boski alvaro z grzywą siegającą aż po sufit samochodu. Jeździ nie nagannie, płynnie włącza się do ruchu, nie zrywa sprzęgła, nie wpierdala się, ale eco-driving go nie dotyczy bo jak sam twierdzi "stać mnie".
Rozumiem deficyt kobiet w powiecie, ale tak się poniżać?