Gbór, zupełnie nie znający przepisów ruchu drogowego, nie mówiąc już o kulturze. Nie zwraca uwagi czy ktoś parkuje, tylko się wpycha na jego miejsce. Drzwi otwiera waląc po innych samochodach, wgl nie zwracając uwagi i nie widzi nic w tym dziwnego, ani złego. W końcu nie ma się co dziwić jeździ paseratti.
Gbór, zupełnie nie znający przepisów ruchu drogowego, nie mówiąc już o kulturze. Nie zwraca uwagi czy ktoś parkuje, tylko się wpycha na jego miejsce. Drzwi otwiera waląc po innych samochodach, wgl nie zwracając uwagi i nie widzi nic w tym dziwnego, ani złego. W końcu nie ma się co dziwić jeździ paseratti.