Kierowca dacii duster na czerwonym świetle podszedł do mojego samochodu, zaczął walić w szybę groził mi pobiciem. Powodem jego agresji było to, że nie przyjechałem na czerwonym świetle. Później wyprzedził mnie na pasach, jadąc na czołówkę.
Pan ewidentnie lubi rządzić na drodze, zajmując cały pas ruchu. Pominę kwestię braku kierunkowskazów i skręcania z prawego pasa w lewą stronę. Po zwróceniu uwagi sygnałem dźwiękowym, że jest zielone światło, kierowca zaczął hamować, spowalniając dalszą jazdę
Kierowca wyprzedza ze znaczną prędkością, następnie zwalnia powodując blokadę prawego pasa, a gdy go się wyprzedzi powtarza sytuację wielokrotnie! Kierowca albo jest złośliwy, albo upośledzony umysłowo. Wszystko w myśl zasady - jestem wielkim panem, plebs niech jedzie za mną! Nie pozdrawiam.
Terenówka ma w mieście nieocenione zalety. Można na przykład wjechać na trawnik. Łódź, ulica Krotoszyńska.