Świr przez ciągłą w korku wjechał mi przed maske, potwm mrugnął światłami a po chwili... stanął kolo mnie, zaczął się ślinić i pokazywać na swoich palcach "ssanie ...uja". Nie mam zielonego pojecia, co miał tym na myśli. Najwyrazniej się nie śpieszył.
Świr przez ciągłą w korku wjechał mi przed maske, potwm mrugnął światłami a po chwili... stanął kolo mnie, zaczął się ślinić i pokazywać na swoich palcach "ssanie ...uja". Nie mam zielonego pojecia, co miał tym na myśli. Najwyrazniej się nie śpieszył.