Podczas stania na światłach kierowca wyszedł z auta wyciągnął piłkę nożną z bagażnika i zaczął napierdalac w moje auto, spotkamy się w sądzie a później zapłacisz za lakiernika kolego
Potrącił mi starego jak wracał on z czteropakiem harnasi po czym cofnął i zajebal mu portfel i harnasie. Miał na sobie czapkę z koniem, ciągle się śmiał pod nosem mówiąc bmw najlepsza marka opluł ojca i odjechał z piskiem opon
Potrącił mojego konia i pojechał