Bandyta, który z rodziną w aucie jedzie 60/h po strefie zamieszkania w dzielnicy Jagodno we Wrocławiu. Było to w niedzielę, przed samą mszą, gdzie tłum ludzi idzie drogą/chodnikiem do kościoła. Proszę pracodawców, współpracowników lub kontrahentów na zwrócenie uwagi, że ten człowiek nie potrafi przestrzegać podstawowych przepisów. Jak więc będzie przestrzegał innych umów lub swoich obowiązków?
Panie kierowco to, że włączyłeś kierunek nie daje ci prawa na zmianę pasa ruchu, szczególnie jak jedziesz dużo wolniej i zmieniasz pas 5m przed samochodem. Tym razem dałem radę wyhamować
Chodnik? A na co to komu potrzebne? Przez dwa dni jakoś sobie bez niego poradzicie!