Nagrywający to typowy burak-cham drogowy. Wyraźnie widać że droga jest bardzo ruchliwa i wyjeżdżający z boku skorzystał ze zmiany świateł na skrzyżowaniu aby się włączyć do ruchu. Zrobił to powoli, tak aby łatwo było go zobaczyć z odległości.
Wystarczyło trochę zwolnić i wpuścić obydwa samochody i wszyscy byliby zadowoleni ( tylko ego nagrywającego by ucirpiało bo musiałby jechać o dwa samochody dalej).
Jednemu i drugiemu przepisałbym tabletki na cierpliwość - zachęcam obydwu do odziwdzenia psychiatry.
Dokładnie , nagrywający nie wie co to znaczy "w puścić" kogoś.Cięzko poczekac 3 sekundy ? tylko robić problemy .Życze nagrywającemu zeby tkwił godzine , z powodu braku mozliwości włączenia się do ruchu , znając zycię będzie gadał " Kur.a , zaden chu. nie chce mnie wpuścić "
Ominął auto czekające na podporządkowanej, dobra. Ale po co nagrywający ściga się przez kilkadziesiąt metrów i wbija głowę w klakson? Takich debili jak w audi to się puszcza przed siebie, lepiej ich mieć z przodu niż żeby mieli wjechać nagrywającemu w tył albo wyprzedzić go chodnikiem jak mu się będzie spieszyło.
"lepiej ich mieć z przodu niż żeby mieli wjechać nagrywającemu w tył albo wyprzedzić go chodnikiem jak mu się będzie spieszyło."
Jak go będzie miał z przodu, to bez nagrania będzie winny. A jak będzie miał go z tyłu lub z boku, to już nie będzie winny. Trochę logiki by się przydało.
Z dedykacja dla buraka który nagrał ten śmieszny film.. na miejscu tego gościa z Audi powinieneś dostać buta na ryja za tak burackie zachowanie a ta kamerkę powinien Ci zdjąć z szyby i wyjebac do kosza :) korona z głowy by Ci spadła żeby go puścić w dodatku ze miales czerwone.. jesteś kawał buraka reszta dziada a dla Pana z Audi pozdrowienia i więcej takich akcji na drodze :) bo tych co maja te kamerki trzeba tępić !!
"Gdyby zrobił to co zaproponowałeś - dostałby dodatkowo 2 lata więzienia i jakieś 50-100 tys. odszkodowania "zadośćuczynienia". "
Jest jasno napisane, że odszkodowanie zadośćuczynienia - umiesz ty czytać? Sądzisz, że dostaniesz 100 tys. w sądzie, bo cię ktoś kopnął w twarz? Powodzenia!!!
Gościu, albo po prostu ty, podaje jakieś sumy z sufitu, a ty se je dodajesz i myślisz, że tyle w sądzie dostaniesz. Nie wiem, czy jest sens z tobą dyskutować, bo jesteś tak samo oczadzony jak i on.
"A jeśli gość będzie prezesem NBP to doliczysz 500 tys. "
Gdyby babka miała wąsy...
Powodzenia w sądzie. Może w simsach ci tyle zasądzą.
Kompromituj się dalej.
Tak, jak pisałem, równie dobrze od kopa w twarz można umrzeć - były takie przypadki. Dlaczego tego wątku nie pociągniesz, koleżko?
Czytaj ze zrozumieniem.
O rejestratorze też jest napisane i dlatego też go policzył.
Cytat: "a ta kamerkę powinien Ci zdjąć z szyby i wyjebac do kosza".
A co miałeś z matematyki?
Sumując mamy (sumuje górne widełki)
Kamerka 5 tys
Operacja 30 tys
Zadośćuczynienie 20 tys
Utrata pracy (brak możliwości pracy) bez podanej max bo zależy ona od dochodów i L4.
Masz już 55 tys i nie wiadomo ile możesz dodać za utracone zyski.
Gość będzie pracować w biedronce to doliczysz 2 tys.
A jeśli gość będzie prezesem NBP to doliczysz 500 tys.
Nie ośmieszaj się Driver na przyszłość.
Kompromitacja za kompromitacją.
Wysiliłeś się mocno i napisałeś całą listę, tak żeby dociągnąć do ładnej sumki, ale nadal brakuje sporo nawet do 50 tys.
Głupotę napisałeś, a teraz usilnie starasz się jakoś utwierdzić swoją chorą tezę. Ja nie wiem, gdzie ty żyjesz, ale ja żyję w tym kraju i miałem do czynienia z takimi sprawami. Poza tym mam też telewizor, a ty chyba nie.
"Zniszczenie rejestratora - od 100 zł do 5000 (zależy jaki to był to rejestrator). "
A było o kopie w twarz. Tak właśnie desperacko próbujesz manipulować, żeby wyszło na twoje.
"Jeśli "kop w twarz" będzie wymagać operacji plastycznej - od tysiąca do 5-30 tysięcy za leczenie/operacje. "
Oj, szukaj dalej, kombinuj. Jasno było napisane, że wg ciebie za kop w twarz dostanie ktoś nawet 100 tys., a teraz coś wspominasz o operacji plastycznej. Ale dobrze, znaczy, że przyjąłeś do wiadomości, że się skompromitowałeś i zmieniasz zdanie, chociaż twierdzisz, że nie,
"Jeśli poszkodowany ma działalność gospodarczą - należy się "utrata z tytułu braku możliwość i wykonywania pracy zarobkowej" od kilku tysięcy do kilkudziesięciu tysięcy za miesiąc (zależy jaki miał interes i jakie utracone zyski wykaże) oraz na ile dostanie przysłowiowe "L4". "
I znowu to samo. Jasno napisałeś, że za kop w twarz wg ciebie 100 tys. odszkodowania, a to to wymyśliłeś teraz.
Jest jak byk. Nie świruj.
Widać, że nigdy nie miałeś do czynienia z takimi sprawami. Ale majaczysz wyjątkowo efektownie. A to wszystko dlatego, żeby nie przyznać się do błędu.
Skoro już tak idziemy, to GDYBY (bo lubisz gdybać) po ciosie w twarz zmarł, to miałby zarzuty karne. Dlaczego o tym nie wspomniałeś na wstępie? Nie próbuj teraz desperacko wymyślać kolejnych gdybań. Nikt za cios w twarz nie zasądzi 100 tys. zł. Wypuściłeś się z tą sumką, bo to tak Hollywoodzko wygląda.
Może zacytuję ci jeszcze raz innego kolegę tutaj, który ładnie i prosto ci napisał:
". a co do tych kar co tam piszesz to błagam Cię na jakim świecie Ty żyjesz ?"
A teraz sobie dalej wymyślaj jakieś gdyby i może dociągniesz.
"jak widzicie wy nawet nie byliście w stanie ich oszacować. "
Ty oszacowałeś, tylko na jakiej podstawie? Każdy w internecie może sobie tak popłynąć. To że rzuciłeś jakimiś gdybaniami i napisałeś cyferki przy tym, to nie znaczy, że twoje SZACUNKI mają coś wspólnego z rzeczywistością.
Zresztą sam napisałeś - że musiałoby być uszkodzenie ciała, szkoda w pracy itd. Za kopnięcie twarz 100 tys. nikt nie zasądzi.
Dla tych co chyba żyją w PRLu.
Dzisiejsze sądy orzekają coraz to wyższe odszkodowania (stad drożeje OC).
Poszkodowany ma prawo do pełnego pokrycia strat + zadośćuczynienia.
Zniszczenie rejestratora - od 100 zł do 5000 (zależy jaki to był to rejestrator).
Jeśli "kop w twarz" będzie wymagać operacji plastycznej - od tysiąca do 5-30 tysięcy za leczenie/operacje.
Jeśli poszkodowany ma działalność gospodarczą - należy się "utrata z tytułu braku możliwość i wykonywania pracy zarobkowej" od kilku tysięcy do kilkudziesięciu tysięcy za miesiąc (zależy jaki miał interes i jakie utracone zyski wykaże) oraz na ile dostanie przysłowiowe "L4".
Do tego zadośćuczynienie za poniesioną krzywdę moralną (tutaj ogromne widełki - może to być 500 zł a może być 20 tysięcy).
Zatem ogarnijcie się i zastanówcie się zanim kolejny raz napiszecie bzdurę.
Większość lekkomyślnych osób nie myśli o konsekwencjach - jak widzicie wy nawet nie byliście w stanie ich oszacować.
Mam nadzieję, że nieco was oświeciłem.
Ty debilu! Chłop wymusza a Ty twierdzisz, że ten debil z cenzurą na ryju dobrze zrobił?! Gdyby wszyscy w kraju wymuszali przy każdej okazji byłby sajgon!! Mam nadzieję, że policja się zainteresuje tym bezmózgiem w audi.
Dokładnie zawiasy, ale widać, że to jakieś westernowiec pisał z tym 100 tys. zł za kopnięcie. Dzieci dorywają się do komputera i jak widać nigdy w sądzie nie byli, a wiedzą jakie kary się zasądza.
Po pierwsze dobrze kolega pisze za takie coś powinno się tłuc po ryju ile wlezie.. a co do tych kar co tam piszesz to błagam Cię na jakim świecie Ty żyjesz ? Za takie coś ewentualnie możesz dostać zawiasy ale musisz jeszcze mu udowodnić ze zajebal Ci tego buta wiec temat dla mnie zbędny..
Po tym co zrobił ten kierowca (Audi) może dostać teraz od sądu coś w granicach utraty prawka i ze 2000 zł mandatu.
Gdyby zrobił to co zaproponowałeś - dostałby dodatkowo 2 lata więzienia i jakieś 50-100 tys. odszkodowania "zadośćuczynienia".
Zastanów się czy na pewno potraktowałbyś swój bełkot jako "dobrą radę".
Szczerze?Już mógł go wpuścić. A kierowca audi powinien wykonać pewny ruch. zwłaszcza że to ruchliwa droga i drugiej okazji mogło nie być przez 10 minut. Naprawde udawanie wielce szeryfa jest bez sensu niech ma chłopak i tyle, najwidoczniej się spieszy co jak co ale ta droga wygląda na taką gdzie czasem powinno się wpuszczać
"Szczerze?"
?????
Nie rozumiem ludzi, którzy zaczynają swoją wypowiedź w ten sposób. Ma to na celu wywołać podświadome wrażenia bycia autorytetem?
Co do treści, to chyba już powiedziane zostało coś na temat ludzi broniących kierowcy ałdicy.
Autor by wpuścił. Widać, że przyśpieszył na widok cwaniackiego zachowania.
Nagrywajacy to zwykła patologia powodująca zagrożenie, nie wpuszcze bo jeden samochód bardzo mnie spowolni, może i gościu z audi nie zachował się dobrze wciskając się ale to ty jesteś największym burakiem który powoduje zagrożenie, gdyby ktoś z przeciwka w niego wjechał miałbyś go na sumieniu. Jeszcze masz wszystko nagrane więc gdy przyjechała by policja poszedłbyś siedzieć życie ludzkie jest ważniejsze od pierwszeństwa.
Czy ty jesteś aż tak niedojrzały**** czy tylko na takiego wyglądasz? Autor nagrania miał pierwszeństwo a cwaniak s audi nie powinien w ogóle się stamtąd ruszać . Zagrożenie stworzył gość z audi a nie nagrywajacy
Uśmiałem się, dobry trolling. Lepiej nie płódź dzieci, bo jak zamierasz takie mądrości życiowe dzieciom sprzedać, to tylko je skrzywdzisz.
Szkoda w ogóle nawet dyskutować z takimi idiotyzmami.
Burakiem to ty jesteś, bo przyzwalasz na chamstwo zamiast je brutalnie piętnować.
Twoje wnioski typu:
"Jeszcze masz wszystko nagrane więc gdy przyjechała by policja poszedłbyś siedzieć życie ludzkie jest ważniejsze od pierwszeństwa."
pokazują, że masz nierówno pod sufitem.
Sam jesteś fiut :D A ten z audi to niedojeb jakiś, który nie wie czym grozi stwarzanie takiego zagrożenia, nie wie czym jest pierwszeństwo i nie wie co to jest wymuszanie. Jeszcze coś pieprzy o czerwonym, tylko co to ma wspólnego z sytuacją?! Przecież autor słusznie mu powiedział, że świateł nie przejechał...
Autor: jak widzisz człowieka już na lewym pasie to puść go, w końcu i tak będziesz stał. Nie oceniaj, nie pouczaj. Jeśli uważasz, że to cwaniak, to tym bardziej zluzuj. Karma wraca. Nerwami nikogo nikt jeszcze nic nie nauczył. Zastanów się, czy coś zyskałeś? Czy coś go nauczyłeś? Nie? To po co sobie podnosić ciśnienie... Więcej zdziałasz uprzejmością.
Kierowco audi: jak widzisz zatwardziałego szeryfa, to odczekaj, wpuści cię następny. Nie hamuj, nie tasuj się na drodze, nie wychodź. Takim zachowaniem sam wychodzisz na buraka niestety. Gdybyś odczekał, nie wyszedł byś na gwiazdę netu, raczej negatywną gwiazdę. Mógł cię wpuścić, ale nie chciał. Cóż ja bym Cię wpuścił, ale świata nie zmienisz...
A na koniec zauważcie jedno: autor wjechał na skrzyżowanie (wcześniej są aż dwa znaki w 7 i 11 sekundzie po prawej). Ma pierwszeństwo, ale czy można wjechać na skrzyżowanie gdy nie można z niego zjechać? Wg mnie musiał w tej sytuacji zatrzymać się przed skrzyżowaniem. Wtedy i jeden i drugi ładnie by wyjechali z podporządkowanej. Nie sądzę, że autor jest tak całkiem bez winy.
Jeśli policjanci tego nie zrobią, to pewnie jakiś sąsiad pozbawi go auta. Poprzekłuwać opony, chłop zapłaci sumkę, na drugi pomyśli - niestety policja nie może stosować takich kar.
W dodatku patologia z audi skręcała w lewo niezgodnie z przepisami - nie przy osi jezdni jak samochód, który robił to prawidłowo, ale po chamsku omijając czekający samochód z prawej strony. Mam nadzieję, że policjanci uwzględnią wszystkie popełnione przez tego łosia wykroczenia i pozbawią go prawa jazdy, o ile jeszcze je posiada.
@Kris, Driver
Macie 100% racji (Nie chętnie to przyznane Panu Driver-owi ;-)), światła są dla pieszych aby mogli bezpiecznie przejść a nie do regulacji ruchu aut na tym skrzyżowaniu, pacan w Kałdi powinien grzecznie czekać na mozliwosc wjechania na "główną" a nie wciskać się na chama a potem pretensje że ktoś to nie chce wpuścić. Na takich to tylko żel pieprzowy wozić.
Widać wyraźnie gdzie jest linia warunkowego zatrzymania która obowiązuje tak długo jak funkcjonują światła.
Dla nagrywającego (na drodze z pierwszeństwem) jest ona przed samym przejściem dla pieszych.
Nagrywający przy "czerwonym świetle" ma tam się zatrzymać.
Jest też linia (złożona z trójkątów) warunkowego zatrzymania dla asa z audi - jest na skraju pobocza drogi z pierwszeństwem.
Audi tam powinno oczekiwać tak długo aż droga z pierwszeństwem będzie pusta lub ktoś wyraźnie go wpuści.
Nie zastosował się do tych linii i jedynym łamiącym przepisy PoRD w tej sytuacji.
Driver napisał to samo tylko prostszym językiem.
I jest to jedyna prawidłowa interpretacja jazdy jaką powinno się stosować na tym skrzyżowaniu.
Na tym skrzyżowaniu nie ma gwarancji, że ktoś z podporządkowanej wjedzie w każdym cyklu świateł.
Światła są tutaj dla pieszych a nie samochodów z podporządkowanej.
"Ma pierwszeństwo, ale czy można wjechać na skrzyżowanie gdy nie można z niego zjechać? Wg mnie musiał w tej sytuacji zatrzymać się przed skrzyżowaniem."
Autor nagrania i bohater chcą wjechać na ten sam pas. Autor ma pierwszeństwo, a bohater go nie ma. Wg ciebie powinien wjechać bohater, a autor stać przed.
Myślisz ty logicznie? To po kiego uja jest to pierwszeństwo.
Mądrzysz się jak nie wiem co, a piszesz takie głupoty na poziomie osoby bez prawa jazdy.
"to puść go,"
To rozkaz jest? Dlaczego narzucasz innym jedynie swoje poglądy?
"Nie oceniaj, nie pouczaj. "
Bo ty tak napisałeś?
"Jeśli uważasz, że to cwaniak, to tym bardziej zluzuj."
Dlatego, że ty tak robisz?
"Czy coś go nauczyłeś?"
A ty swoim zachowaniem byś go czegoś nauczył? Żeby robił tak dalej.
"To po co sobie podnosić ciśnienie"
Po zachowaniu autora nagrania nie widać, żeby się tym przejął. A nawet więcej - teraz ma satysfakcję, bo skompromitował buraka publicznie.
Uprzejmość wobec małego terrorysty? Piszesz jak człowiek oczadzony. Jedynie jemu podniósł ciśnienie i to się mu na plus widzi.
"jak widzisz zatwardziałego szeryfa"
Bosh, już straciłem do ciebie cierpliwość. Jesteś strasznie głupi. Dalej już nie komentuje twoich głupot.
"Ma pierwszeństwo, ale czy można wjechać na skrzyżowanie gdy nie można z niego zjechać? Wg mnie musiał w tej sytuacji zatrzymać się przed skrzyżowaniem. Wtedy i jeden i drugi ładnie by wyjechali z podporządkowanej."
Czyli ten co ma pierwszeństwo, to nie może wjechać, bo "nie może opuścić skrzyżowania", ale ci co by wjechali z podporządkowanej i nie mają pierwszeństwa wjechać by mogli.
Piszesz jasno - powinien się zatrzymać przed skrzyżowaniem, a ci dwaj z drogi podporządkowanej by wjechali. Czyli wg ciebie - kierowca z pierwszeństwem nie może wjechać na skrzyżowanie, ale ci kierowcy bez pierwszeństwem mogą?
Zakiwałeś się już sam, człowieku.
A i na filmie widać, że nawet auta autora to ałdica się nie mieści za białym autem i nadal by blokował. Więc tym bardziej nie powinien on wjeżdżać.
A kierowca ałdicy ma jakiś problem z oczami - dla niego było takie samo czerwone jak i dla autora. Światło było za skrzyżowaniem, a nie przed.
Trzeba mu zabrać prawo jazdy, bo słabo widzi.
Moim zdaniem nagrywający powinien wpuścić ze zdrowego rozsądku. Ten co nagrywał powinien się leczyć totalny bez mózg ile mu to pomogło że go ie wpuścił. Nagrywający DEBIL i tyle w temacie
Tia, nagrywający ma wpuszczać chamskich cwaniaczków, i uczyć debili by tak dalej postępowali, bo jak nie - to według Ciebie nie agresywny i chamski debil z audi jest winien, tylko nagrywający.
Mam pytanie: Ty coś bierzesz, czy to naturalna głupota ?
Mam dwa auta, nówkę Tiguana i starego opla vectrę. Jak bym jechał Tiguanem to celował bym w to, aby gościu lekko obrysował mi błotnik, PZU wypłaci, serwis naprawi. Jak bym jechał Oplem to z całej siły walim by go w tył. Opel i tak idzie na złom i nie żal mi go, ale w oby przypadkach frajer miałby przekichane.
Ty miałbyś przekichane bo pierwszeństwo nie oznacza że masz prawo spowodować wypadek gdy można go unikbąć, za wymuszenie pierwszeństwa idzie się do więzienia
Mogłeś walnąć mu w tył to by taki kozak nie wyszedł :D
Ale co do sytuacji jeśli już jesteś taki twardy w tym aucie i nie ustąpisz głupszemu a gość wychodzi do Ciebie się z konfrontować to miej też odwagę wysiąść i nie być po prostu pipą :) Tylko jak podchodzi To z Pudzianowskiego zamieniasz się w Gucia z pszczółki Mai, wzrok na buciki i idź sobie już idź sobie :)
Po za tym sam nie lubię takich cwaniaków co się pchają ale jednak jak powiedziało się A to trzeba też powiedzieć B jeśli sytuacja tego wymaga.
Pozdrawiam i informuje że nie chce nikogo urazić :)
Popis głupoty.
Wyobraź sobie, że jeden uczeń bije drugiego, a nauczycielka nie reaguje. Nauczy go to coś? Nie
Nauczycielka zareaguje. Nauczy.
Praktycznie każdy twój pogląd jest antylogiczny.
Dlatego, że jest mądrzejszy, to go nie wpuścił i pokazał mu, że się tak nie robi. Wg ciebie to oznaka głupoty, że nie wpuścił małego terrorysty. Gdzie tutaj masz logikę.
Po co ma się z nim bić? Okaże się silniejszy, nastuka mu i będzie miał wyrok za pobicie. Tak to działa.
Mylisz odwagę z głupotą. Nie dziwi mnie to akurat u ciebie.
Nie ma żadnej odwagi w robieniu sobie problemów.
Nie, on nie powiedział żadnego A. To kierowca bohater do niego wyskoczył. On nie musiał niczego udowadniać. To bohater chciał mu nastukać, a odszedł bez czynu. Więc to on nie powiedział B.
"Pozdrawiam i informuje że nie chce nikogo urazić :)"
Na zasadzie: jesteś debilem - nie chciałem cię urazić.
Zgasił Cię jak peta. Nie rozumiem czemu kierowca w takiej sytuacji nie może wpuścić z drogi podporządkowanej - tylko musi podjechać pod dupę następnego. Bo przecież prawo jest po jego stronie i to ON tu ma rację !!! Polskie buractwo ze strony nagrywającego.
O uwielbiam to takie twierdzenie, że ktoś kogoś rzekomo zgasił, bo go zakrzyczał. To jest cecha debili, że dla nich ten, kto krzyczy głośniej, jest mądrzejszy.
Ale badania mówią jasno - dla ludzi nie liczy się treść mówcy, a to w jaki sposób to wyraża.
"musi podjechać pod dupę następnego" inni to robią na autostradzie przy 150 km/h i nikt nie protestuje bo jest to dozwolone. W Polsce nie ma określonego odstępu a co dopiero na światłach.
Ja bym hamował ale tylko tyle by skończyło się na moim zderzaku.
Auto nie straci na wartości -kretyn dostałby 100% podwyżki OC i regres za tą kolizje (mandat jest także oczywisty).
Koszt jednorazowego idiotycznego zachowania kosztował by go jakieś 5000-10000 tys. zł.
Z pewnością na długo by nauczkę zapamiętał...
Piate zero. Te złomy sa nudne a wieś tańcuje.