Znalazł się janosik, co sam wymierza sprawiedliwość! Jakby mnie tak ktoś spróbował zniewolić, zabrałby mi dokumenty to miałby prze....ne plus sprawa w prokuraturze i pozew sądowy!
Jak się czytało całą tę historię, to rzeczywiście wnerwiające. Gość się zabawił w szeryfa i samodzielnie wymierzył sprawiedliwość. Tylko, że będą na miejscu pijanego kierowcy byłbyś w potrzasku. Mógłbyś go oskarżyć przed sądem i pewnie byś wygrał, ale w zamian dostałbyś pozew odwetowy, więc sam też miałbyś problemy. Choć kto wie jak by się to potoczyło. Policji na miejscu nie było, alkomatem nikt nie sprawdzał, więc nikt nie udowodni, że rzeczywiście był pijany. Nikt nie skaże nikogo za to, że na oko wyglądał na pijanego.
Mocne
"Wczoraj około północy miałem nieprzyjemność zatrzymać cie na drodze, bo jechałeś pijany żwawym slalomem przez Smolec. Akcja miała miejsce przy pensjonacie Róża, gdzie zjechałeś w zatoczkę parkingową (twoj samochód jeszcze tam stoi, foto poniżej). Wyjąłem ci kluczyki ze stacyjki, zabrałem prawo jazdy i dowód rejestracyjny. Kazałem podać nr telefonu, żebym mógł cie dziś "złapać" i wytłumaczyć (jak wytrzeźwiejesz) co mi sie w tym wszystkim nie podobało. Było mi ciebie szkoda, jak trzesąc się bełkotałeś coś o kłótni z narzeczoną, że pracujesz na budowie i wiesz, że źle zrobiłeś. To trochę słabe powody w porównaniu do niebezpieczeństwa które powodowałeś. Ledwie stałeś na nogach, o kierowaniu nie wspomnę, a ja nie miałem czasu żeby czekać na przyjazd policji, ani sumienia żeby cie bić. Kazałem ci zamknąć samochód i wracać do domu z buta. W związku z tym, że 2 razy podałeś, jak się okazało, niewłaściwy nr telefonu do siebie, postanowiłem poszukać cie w inny sposób. Mam nadzieje, że ludzie będą mieli cie na oku i nikt nigdy nie zobaczy cie pijanego za kierownicą, a to będzie dla ciebie lekcja. Ciesz się, że masz prawo jazdy i możesz pracować, a narzeczona nie musi odwiedzać cie w więzieniu. Obiecałeś nigdy więcej tego nie robić, więc wierze na słowo. Kolejnej szansy nie będzie. Kluczyki, dowod rejestracyjny i prawo jazdy do odebrania"
Ciemny samochód marki ROVER
Komentarz odnośnie tego kierowcy znaleziony na fb (numer rejestracyjny wyraźnie widoczny na zdjęciu)
Prośba: Szukam piotra.
"Wczoraj około północy miałem nieprzyjemność zatrzymać cie na drodze, bo jechałeś pijany żwawym slalomem przez Smolec. Akcja miała miejsce przy pensjonacie Róża, gdzie zjechałeś w zatoczkę parkingową (twoj samochód jeszcze tam stoi, foto poniżej). Wyjąłem ci kluczyki ze stacyjki, zabrałem prawo jazdy i dowód rejestracyjny. Kazałem podać nr telefonu, żebym mógł cie dziś "złapać" i wytłumaczyć (jak wytrzeźwiejesz) co mi sie w tym wszystkim nie podobało. Było mi ciebie szkoda, jak trzesąc się bełkotałeś coś o kłótni z narzeczoną, że pracujesz na budowie i wiesz, że źle zrobiłeś. To trochę słabe powody w porównaniu do niebezpieczeństwa które powodowałeś. Ledwie stałeś na nogach, o kierowaniu nie wspomnę, a ja nie miałem czasu żeby czekać na przyjazd policji, ani sumienia żeby cie bić. Kazałem ci zamknąć samochód i wracać do domu z buta. W związku z tym, że 2 razy podałeś, jak się okazało, niewłaściwy nr telefonu do siebie, postanowiłem poszukać cie w inny sposób. Mam nadzieje, że ludzie będą mieli cie na oku i nikt nigdy nie zobaczy cie pijanego za kierownicą, a to będzie dla ciebie lekcja. Ciesz się, że masz prawo jazdy i możesz pracować, a narzeczona nie musi odwiedzać cie w więzieniu. Obiecałeś nigdy więcej tego nie robić, więc wierze na słowo. Kolejnej szansy nie będzie. Kluczyki, dowod rejestracyjny i prawo jazdy do odebrania" — w: Kąty Wrocławskie gmina
Znalazł się janosik, co sam wymierza sprawiedliwość! Jakby mnie tak ktoś spróbował zniewolić, zabrałby mi dokumenty to miałby prze....ne plus sprawa w prokuraturze i pozew sądowy!