Dzis sam podobnie zaparkowalem. Jak bym zaparkowal zgodnie z liniami to bym byl odosobniony na parkingu. Nikt na tym parkingu nie zwraca na to uwagi bo projektowal go jakis idiota. Jednak u mnie sprawa skonczyla sie na zgloszeniu na policji bo znalazl sie "nauczyciel" ktory stanal kolo mnie tak ze nie moglem wejsc ani zapakowac dziecka do fotelika. Caly czas siedzial w aucie i robil zdjecia. Jednak przy pomocy innych osob udalo nam sie odjechac.
widocznie lekki niedorozwój umysłowy nie pozwolił ci zauważyć (a widać to na zdjęciu), że z jednej strony stoi śmietnik, a pół drugiego stanowiska zajmuje inny samochód, tak więc zajął miejsce teoretycznie nie nadające sie do zaparkowania samochodu - brawo, bo nie zajął w ten sposób innego miejsca
Dzis sam podobnie zaparkowalem. Jak bym zaparkowal zgodnie z liniami to bym byl odosobniony na parkingu. Nikt na tym parkingu nie zwraca na to uwagi bo projektowal go jakis idiota. Jednak u mnie sprawa skonczyla sie na zgloszeniu na policji bo znalazl sie "nauczyciel" ktory stanal kolo mnie tak ze nie moglem wejsc ani zapakowac dziecka do fotelika. Caly czas siedzial w aucie i robil zdjecia. Jednak przy pomocy innych osob udalo nam sie odjechac.