Kretyn albo gorzej... Wjechał za mną na parking. Gdy ja zaparkowałem, podjechał na bliskiej miejscuwce. Następnie przeparkował i postawił blisko w innym miejscu z tyłu samochodu. Gdy wyszedłem obsunął się na siedzeniu jak " gangsta murzyn" i czekał jak odejdę od auta. Gdy zauważył. Że nie mam zamiaru iść, objechał parking dookoła a na koniec przejechał obok mnie i pojechał...
Kretyn albo gorzej... Wjechał za mną na parking. Gdy ja zaparkowałem, podjechał na bliskiej miejscuwce. Następnie przeparkował i postawił blisko w innym miejscu z tyłu samochodu. Gdy wyszedłem obsunął się na siedzeniu jak " gangsta murzyn" i czekał jak odejdę od auta. Gdy zauważył. Że nie mam zamiaru iść, objechał parking dookoła a na koniec przejechał obok mnie i pojechał...