Wrocław, godzina 6:40 rano. Kierowca z zaciętą miną najpierw wpycha się „na zderzak” na lewy pas przed samym skrzyżowaniem Bałtycka-Osobowicka, jadąc szybko pustym prawym do skrętu w prawo, zmusza do nagłego hamowania, po czym jak jest okazja do skorzystania z Bus Pasa, to dalej mknie tym właśnie pasem w kierunku więzienia na Kleczkowskiej. Aż tak się spieszy z samego rana do kolegów?
Wrocław, godzina 6:40 rano. Kierowca z zaciętą miną najpierw wpycha się „na zderzak” na lewy pas przed samym skrzyżowaniem Bałtycka-Osobowicka, jadąc szybko pustym prawym do skrętu w prawo, zmusza do nagłego hamowania, po czym jak jest okazja do skorzystania z Bus Pasa, to dalej mknie tym właśnie pasem w kierunku więzienia na Kleczkowskiej. Aż tak się spieszy z samego rana do kolegów?