Kobieto... Jak jeździsz tą Vectrą po a4 100kmh to nie lewym pasem tylko prawym.... A jak nie wiesz dlaczego i wymachujesz łapami jak się świeci długimi i trabi to wracaj na powtórkę z egzaminu na prawko...
Ja byłem drugi w kolumnie za nią, gość przede mną był dość mocno sfrustrowany, ale w końcu zjechał na którymś zjeździe. Ja sobie dojechałem za nią do bramek, cały czas lewy pas... Aż strach po plecach przechodzi jak sobie myślę w jaki sposób Pani zdobyła prawo jazdy... :-)
Wyprzedzaj z prawej, a nie denerwuj się niepotrzebnie :) Na kobiety jadących lewym pasem, bo to "ich pas" (bo po nim jadą) nic nie poradzisz, a tak przynajmniej nie będziesz się denerwował.
no i co że jechałam lewym, nie mogłam?