Pani "kierowczyni", dzisiaj tj, 23/05/2024 we Wrocławiu, od skrzyżowania ul. Zaporoskiej z ul. Kruczą jechała nagannie, aż do wyjazdu z placu Powstańców Śląskich, albo i dalej, bo za nią nie jechał. Nie ustąpiła pierwszeństwa pieszym na przejściu mimo, że kilka metrów dalej już musiała hamować awaryjnie przed czerwonym światłem.
Nie wpuściła kierowcy zjeżdżającego z pasa kończącego, dojeżdżając na pełnym gazie do niego utrudniając mu już rozpoczęty manewr i doprowadzając do jego zatrzymania. Na placu Powstańców Śląskich wjechała na środkowy pas, nie ustępując pierwszeństwa jadącemu autobusowi komunikacji miejskiej spychając go na lewy pas. Karygodne zachowanie! Widać , że Laysy były dla tej Pani "kierowczyni" łaskawe.
Prawdopodobnie jeździ pod wpływem. Nie przestrzega zasady pierwszeństwa z prawej oraz pieszych na pasach. Wyprzedza na podwójnej ciągłej. Jak spotkacie go na drodze, od razu 112, niech wezmą go na alkomat.
Pani "kierowczyni", dzisiaj tj, 23/05/2024 we Wrocławiu, od skrzyżowania ul. Zaporoskiej z ul. Kruczą jechała nagannie, aż do wyjazdu z placu Powstańców Śląskich, albo i dalej, bo za nią nie jechał. Nie ustąpiła pierwszeństwa pieszym na przejściu mimo, że kilka metrów dalej już musiała hamować awaryjnie przed czerwonym światłem.
Nie wpuściła kierowcy zjeżdżającego z pasa kończącego, dojeżdżając na pełnym gazie do niego utrudniając mu już rozpoczęty manewr i doprowadzając do jego zatrzymania. Na placu Powstańców Śląskich wjechała na środkowy pas, nie ustępując pierwszeństwa jadącemu autobusowi komunikacji miejskiej spychając go na lewy pas. Karygodne zachowanie! Widać , że Laysy były dla tej Pani "kierowczyni" łaskawe.