dla tego pana 75 na 70 to zdecydowanie za wolno, dlatego też jedzie 0,5m za zderzakiem, zamiast wyprzedzić na prostej, pustej drodze. A jak już się zdecydował wyprzedzić, to postanowił zepchnąć wyprzedzane auto na pobocze, potem gwałtownie zahamować. Manewry powtarzał wielokrotnie z kolejnymi "zawalidrogami".
dla tego pana 75 na 70 to zdecydowanie za wolno, dlatego też jedzie 0,5m za zderzakiem, zamiast wyprzedzić na prostej, pustej drodze. A jak już się zdecydował wyprzedzić, to postanowił zepchnąć wyprzedzane auto na pobocze, potem gwałtownie zahamować. Manewry powtarzał wielokrotnie z kolejnymi "zawalidrogami".