Kiedy przechodziłem obok tego samochodu kierowca wyszedł, obezwładnił mnie, po czym podduszał kolanem obok koła przez 8 minut. Nie mogłem oddychać. Karygodne zachowanie
Szedłem sobie powoli po pasach i mnie prawie potrącił , wyszedł z swojego samochodu rasista w kapturze białym spiczastym i zaczął mnie gonić z toporem krzycą murzyn. Nie polecam kierowcy
Kierowca wyszedł z samochodu gdy do niego powiedziałem ZIOBRO
i zaczą mi wybijać szyby po czym mu wytłumaczyłem że przepraszam po czym wybił mi dwie lampy i zaczą mi szczać na auto
Przyjechałem do polski na wakacje.Gdy pojechałem na pizze to jakiś człowiek z rejestracją D3 MONZZ krzyczał JEBAĆ MURZYNUW.
Ogólnie nic bym do tego nie miał ale jestem murzynem.Gdy zwrocilem mu uwage nasrał mi na przednią szybę.Polska to gówno i nigdy tu więcej nie przyjadę.
Podjechał do mnie na ulicy z ręką założoną na kierownicy i okularach. Spojrzał się na mnie i powiedział - ścigasz się szczylu? Nie mogłem przepuścić takiej okazji, czym prędzej zmieniłem bieg na niższy i przyspieszyłem. Po 500 metrach i 10minutach podjechał do mnie, zwyzywał mnie od ziobrów i śmiał się z mojego roweru.
szeddlem sobje normalnie ulicom a tu nagle szeroki rasista taki wyskakuje i mowi dawaj swojom starom ja mowie ze nie mam mojom starom a on wtedy mi gwalci psa i chomika i babcie i rzuca motorami i ziobrami ja w niego wale ciosa i walka sie rozpoczyna uderza nozem ja robie unik i wale go na pizde on robi unik i daje mi ciosa w renke ale to nie problem bo juz ta reka byla w jego dupie z granatem wysadzilem swoja reke granatem w jego dupie nie polecam allegrowicza
Sprawa wygląda tak.
Kierowca tego wehikułu podjechał do mnie z prędkością 231,7 km/h rozjeżdżając 3 murzynuw i zapytał, czy mam jakiegoś pajaloka. Jak mu powiedziałem, że nie mam to się wściekł i wyzywał mnie od pizd, tępych gówien, mówił coś o slotach i kaczyńskim. Na splunął mi na ryj i odjechał wbijając się w tira. Po 4 latach w szpitalu odzyskuje pamięć.
Ten nie bezpieczny kierowca , tak zwany rasista ,przejechał 30 osób, co nie dziwne czarnoskórych... Kiedy policja dotarła na miejsce i chcieli go wsadzić do radiowozu, to zjadł jednego z policjantów, nasrał im na radiowóz, poczym zaczoł się onanizować i odjechał swoim seatem.
Kierowca ten to niezwykły burak, bo podczas jazdy po zabudowanym terenie puścił muzykę z głośników, przez co szczur z mieszkania obok o mało nie ogłuchł przez to. Oczywiście puszczał on przeróbki z "ziobro" czy czymś takim. Jak poprosiłem żeby ściszył to zaczął na mnie krzyczeć po hebrajsku, żebym sam się wyciszył. Podczas gdy szedłem w innym kierunku, on pojechał i zaczął krzyczeć "Z DROGI ŚLEDZIE, RASISTA DO KSIĘŻNEJ JEDZIE" Pod koniec widziałem jak staranował Makłowicza, który powiedział mu że yyy eee dżwig.
Widziałem jak wbija bokiem na pasach zahaczając wszysktie mochery przy okazji, dobrze bo mniej emerytur to mniej do zapłacenia. Ostatnio za swoim seatem ciągnął jakąś maszyne do jednorękiego bandyty - ciekawe ale w sumie mi sie podoba - nie ma nudy.
Jak jeszcze chodzilem do postawowki to byl tam taki kami; i go widzialem jak jechalem rowerem siedzial w sowim seacie i wyzywal murzynow no i pozniej tez go widzielm i jak pojechalem do biedronki na lody on tez tam byl no i pewnego razu jak jechal tym seatem to dogadal sie z tomaszem hajto i potracil babe na pasach i gdy w sadzie opowiadal historie to na koncu powiedzial do swojego sasiada ktory byl sedzia ze przyleci smok i wyrucha mu matke no i kamil sie do niego przeszedl i uciekl po czym znowu wyzywal murzyna.
Kto to jest serio ?