Staliśmy z kolegami (Michał spoczywaj w pokoju) na hali samochodem. Przyjechało auto z tą oto tablicą rejestracyjną. Wjechali na parking z zawrotną prędkością, ale niestety kierowca nie pochwalił się umiejętnościami jazdy i z ogromną siłą samochód uderzył w jednego z moich kolegów. Widziałem tylko dziewczynę (chyba) z niesamowicie wielkim nosem. Pogrzeb Michała w czwartek.
Staliśmy z kolegami (Michał spoczywaj w pokoju) na hali samochodem. Przyjechało auto z tą oto tablicą rejestracyjną. Wjechali na parking z zawrotną prędkością, ale niestety kierowca nie pochwalił się umiejętnościami jazdy i z ogromną siłą samochód uderzył w jednego z moich kolegów. Widziałem tylko dziewczynę (chyba) z niesamowicie wielkim nosem. Pogrzeb Michała w czwartek.