Stary cap poruszający się tym samochodem praktykuje zasadę "włączony kierunkowskaz daje mi pierwszeństwo". Sytuacja z ul. Kazimierza Wielkiego gdzie kończy się lewy pas. Idealnie zadziałała metoda na suwak, kierowca przede mną zrobił miejsce - jeden zjechał na prawy pas, ja zrobiłem miejsce - kolejny wjechał, za mną też kierowca zrobił miejsce, lecz typek ze zdjęcia zamiast wjechać to wolał jechać równo ze mną i w momencie jak włączył kierunek to zaczął mnie spychać i trąbić. Jak już zjechał za mnie to machał rękoma oraz jechał na glonojada zderzak w zderzak, przy najbliższej okazji omijania znów trąbił.
Stary cap poruszający się tym samochodem praktykuje zasadę "włączony kierunkowskaz daje mi pierwszeństwo". Sytuacja z ul. Kazimierza Wielkiego gdzie kończy się lewy pas. Idealnie zadziałała metoda na suwak, kierowca przede mną zrobił miejsce - jeden zjechał na prawy pas, ja zrobiłem miejsce - kolejny wjechał, za mną też kierowca zrobił miejsce, lecz typek ze zdjęcia zamiast wjechać to wolał jechać równo ze mną i w momencie jak włączył kierunek to zaczął mnie spychać i trąbić. Jak już zjechał za mnie to machał rękoma oraz jechał na glonojada zderzak w zderzak, przy najbliższej okazji omijania znów trąbił.