Wjazd na skrzyżowanie z premedytacją na tzw. "późnym żółtym", następstwem blokada przejazdu przez skrzyżowanie. Jest to nagminne w tym miejscu ale nie wkurzam się jeśli jest to ktoś obcy (przemyka bo nie zorientował się, że za chwilę zablokuje skrzyżowanie), natomiast miejscowi tak jeżdżący wkurzają mnie do białości.... Bo on jeszcze musi się załapać, nieważne, że przez niego w poprzek skrzyżowania przejedzie kilka samochodów mniej ...#@$%^^&%!
Wjazd na skrzyżowanie z premedytacją na tzw. "późnym żółtym", następstwem blokada przejazdu przez skrzyżowanie. Jest to nagminne w tym miejscu ale nie wkurzam się jeśli jest to ktoś obcy (przemyka bo nie zorientował się, że za chwilę zablokuje skrzyżowanie), natomiast miejscowi tak jeżdżący wkurzają mnie do białości.... Bo on jeszcze musi się załapać, nieważne, że przez niego w poprzek skrzyżowania przejedzie kilka samochodów mniej ...#@$%^^&%!