Sku$#@syn jakich mało. Zapie#$@la przez miasto nie zważając na innych. Wcisnął się między ciągnik z naczepą, a rowerzystę jadącego praktycznie przy krawężniku. Oczywiście dla swojego bezpieczeństwa zachował sobie odstęp od TIRa mijając rowerzystę na grubość gazety.
Sku$#@syn jakich mało. Zapie#$@la przez miasto nie zważając na innych. Wcisnął się między ciągnik z naczepą, a rowerzystę jadącego praktycznie przy krawężniku. Oczywiście dla swojego bezpieczeństwa zachował sobie odstęp od TIRa mijając rowerzystę na grubość gazety.