To jest nagminne na tej drodze, kierowcy w ogóle się nie patrzą czy jadą rowerzyści albo idą piesi tylko na chama wjeżdżają, bo mają zieloną strzałkę. Sam jako kierowca nieraz dostawczakiem tamtędy jechałem i jakoś nie miałem problemów żeby włączyć się do ruchu przepisowo. Natomiast jako rowerzysta już parę razy bym został potrącony gdyby nie V-brake'i i odpuszczenie chamom.
Zapierdalacz rowerowy? Przecież jechał ścieżką i miał zieloną strzałkę. Nie jechał szybko. o czym ty pleciesz?!
Plus gościu dwa razy pokazuje że ma strzałkę, oglądałeś jakiś inny film czy ślepy i durny hjeste/s?
Być może się mylę, ze względu na słabą jakość nagrania, ale kierowca pokazuje kciuk, co znaczy "przepraszam". Według mnie rowerzysta odrobinę na siłę szuka dziury w całym. Zresztą kierowca zatrzymał się przed ścieżką, więc zapierdalacz rowerowy mógł spokojnie dalej przejechać.
To jest nagminne na tej drodze, kierowcy w ogóle się nie patrzą czy jadą rowerzyści albo idą piesi tylko na chama wjeżdżają, bo mają zieloną strzałkę. Sam jako kierowca nieraz dostawczakiem tamtędy jechałem i jakoś nie miałem problemów żeby włączyć się do ruchu przepisowo. Natomiast jako rowerzysta już parę razy bym został potrącony gdyby nie V-brake'i i odpuszczenie chamom.