BI 32789Wojciech Reklamówkodolski2024-12-03 15:25:19
Na dzien dzisiejszy to auto boze stoi nieuzywane. Dawniej kierowca byl gruby zasmierdzony czlowiek, a pasazerem sczuply 40 paro letni mezczyzna w stanie lepszej wiadomosci. Raz na Starosielcach pasazer otwarl okno i zaczal wykrzykiwac " ooo oooo oooo", wystawic za okno reklamowke z ktorej wylala sie jakas ciecz. Zaczal w gescie obrony od razu krzyczec przez okno, ze "to woda zrodlana, albo sok byl cale te", ze prosze sie."odemnie odpier...., bo rozmawiam z Bogiem".
Wracając ze sklepu przy ul. Obrębowej 1 z siatką z zakupami, srebrną astrą podjechał grubszy pan, otworzył szybę i ulotnił potężny fetor (na szczęście po chwili wiatr przewiał ten smród bo myślałem że się uduszę niczym Grzegorz z Florydy) i zaczął mi grozić (tu zacytuję) że mnie poda na trójkę za narkomanię. Nie rozumiem zachowania tego pana skoro nie posiadałem nic nielegalnego. Omal nie skończyło się to na bójce bo wyskoczył z samochodu i chciał mnie pobić swoim kijem ale na szczęście uciekłem. Wcześniej zauważyłem że ten kierowca jest fanem zwierząt bo przewoził jakiegoś strusia tylko że zachowywał się bardzo ninenaturalnie jakby nafaszerował go jakimiś substancjami, dziwnie się uśmiechał i wydawał jakieś dźwięki godowe.
Naprawdę bardzo dziwny ewenement.
Chciałbym zostać szoferem fekalnego yetiego. Wyjezdzilem 60 godzin w szkole jazdy o nazwie trójeczka. Nie przeszkadza mi woń miodu ludzkiego ani oparów nitro-doładowania.
Na przejściu dla pieszych o mały włos by zabił ludzi, taki Knur nie powinien w ogóle prowadzić pojazdów czterokołowych, bo Kiernoz nic nie ogarnia co się wokół dla jego dzieje.
Ten człowiek porusza się bez prawajazdy ma zabrane na 2 lata za spowodowanie kolizji jego konkubina jest często pod wpływem środków wziewnych Anser nitro jadąc z nim w moim jakże zacnym Mercedesem w dieslu (mimo że jestem ekologiem )był odór kału pomieszanego z starym mlekiem
Sram na sradka i jego ekipę
Jadąc za tym oplem jebie żywym gównem od kierującego. Polecam trzymać się zdala od tego delikwenta, a pasażer nie potrafi się wysłowić jak człowiek pozdrawiam
Spoczywaj spokoju w Krzysztofie. Ty doszedłeś, a Asterka z Lublinem zostali na posesji… to nie powinno tak być. [*]