Srebrna audica, baba za kierownicą co jeździ po Białymstoku jakby była pod wpływem alkoholu - raz zjeżdża z pasa ruchu do osi jezdni by po chwili łapać pobocze, a ostatecznie jeździć po powierzchni wyłączonej z ruchu drogowego. Do tego ścina łuki jakby prawo jazdy w chipsach wygrała albo rodzice kupili za jajka z Hajnówki.
Srebrna audica, baba za kierownicą co jeździ po Białymstoku jakby była pod wpływem alkoholu - raz zjeżdża z pasa ruchu do osi jezdni by po chwili łapać pobocze, a ostatecznie jeździć po powierzchni wyłączonej z ruchu drogowego. Do tego ścina łuki jakby prawo jazdy w chipsach wygrała albo rodzice kupili za jajka z Hajnówki.