Agresywnie jezdzi, powoduje stluczki. Nie wpuszcza ludzi, po czym hamuje specjalnie . Sam wystawia sobie swiadectwo jak podla jest osoba. Niziny społeczne, ja bym omijala taka osobe, wyslala na badania. Do link4 poszla nota informacyjna. Nastepnym razem wezwe
Piszemy na innych to i napisze na siebie... chcialbym przelrosic Pania w bordowej skodzie...takiego bledu nie popelnilem z 10 lat... z niewyspania co niczego nie tlumaczy odcielo mnie od myslenia... tak zly na siebie za jazde autem nie bylem chyba z 10 lat... strqsznie mi glupio...
czekam na zgloszenie przez Państwa zdarzenia na policję...usilnie Pani pasażer twierdzi że moja wina, chyba nie ma prawa jazdy bo stwierdzenia Pani są naprawdę niezwykłe:
1. nie wzywamy policji bo obie strony płacą
2. dlaczego przed światłami Pan hamował? (nie widac tego na filmie-poprzednie skrzyzowanie) (hamowałem silnikiem bo były auta przede mną)
3. dlaczego za światłami Pan przyspieszał? (nie widac tego na filmie-poprzednie skrzyzowanie) (nie wiem jak odnieść się do wypowiedzi Pani o mojej technice jazdy)
4. i chyba najlepsze, że "zajechał Pan nam drogę bo przecież widział Pan że chcielismy wjechać" na moje argumenty że jechałem swoim pasem Pani "nie ważne"
nie zgłaszam na policję tylko dlatego że Pan kierowca był spokojny i słowem się nie odezwał... domyślam się że zdaje sobie sprawę z cwaniakowania...
P.S. owszem mogłem zahamowac i wpuścić, ale nie toleruje buractwa co zjeżdza na drugi pas z prawoskretu mając mnie na wysokości przedniego zderzaka...
Agresywnie jezdzi, powoduje stluczki. Nie wpuszcza ludzi, po czym hamuje specjalnie . Sam wystawia sobie swiadectwo jak podla jest osoba. Niziny społeczne, ja bym omijala taka osobe, wyslala na badania. Do link4 poszla nota informacyjna. Nastepnym razem wezwe