Jasiu jak zbierasz kapustę z pola to chociaż byś zamknął drzwi od auta bo ciężko przejechać. To jest droga gminna, a nie prywatna własność, żeby tak se stawać.......
Rozwaliles bramkę wejściową na mojej posesji. Ciesz się że moje dziecko w tamtym momencie nie stało.
To że nie masz ubezpieczenia na auto już wiem...teraz zrobię wszystko abys odpowiedział za uszkodzenie i jazdę takim pojazdem
Było blisko wypadku.
Skrzyżowanie ul Franciszkańskiej i Bosmańskiej, na ul. Franciszkańskiej ograniczenie do 30 km/h, z lewej auto daleko, z prawej pomału toczy się L'ka' więc ruszam i w ostatnim momencie spojrzenie w prawo, a tu pomyka bmka, ( wyprzedziła Lkę przed skrzyżowaniem). Sytuacja w przypadku wypadku praktycznie nie do obrony kto wymusił pierwszeństwo.
A ta wiązanka to do Ciebie kierowco bmki i niech zagości w twojej łepetynie.
Podróż za tym Panem przez wiele kilometrów była bardzo przyjemna. Dynamiczna bez jakich kolwiek zawahań na drodze . Polecam tego użytkownika