Witam kilka dni temu miałem z tym kierowcą doczynienia przy żuromińskij Biedronce. Dzień jak co dzień chciałem wjechać na wjazd do biedronki a ten baran zajechał cały przejazd swoim autem. Lekko poirytowany po 30 minutach czekania wyszłem i zapukałem w jego szybkę wyszedł z samochodu zszokowany nagle krzyknął "żywcem mnie nie dorwiesz stara ruro" po czym zdjął spodnie gdy je zdjąć a jego noce był widoczny oceny ślad gęstego kału skazującego na jego buty. Uważam że to bardzo pozytywny kierowcą
Bardzo porządny uczestnik ruchu drogowego. Zatrzymał się obok parku przy kościele, bardzo spodobał mi się jego golf więc postanowiłem podejść. To była romantyczna rozmowa, zaczęliśmy się namietnie całować, było jak w hiszpańskich filmach romantycznych.
Fajne masz auto stary pamietam jak mnie w dupe ładowałeś w nim