Ukraińska patologia w polskiej ciężarówce. Myśli, że jak jeździ dużym autem, to przepisy go nie obowiązują „ja ci skazu jak się jeździ”. Brak slow na takie wiesniactwo, buractwo i patologie drogowa. Kiedy zapytałam, czy wzywać policję, pan jednak odjechał…
Rozumiem że kierowca przyjeżdża do przychodni ale zostawianie samochodu na wyjeździe z parkingu przychodni to zwykła ignorancja. Ten sam samochód stoi tak od poniedziałku do piątku prawie każdego dnia. Nigdy nie widziałem by wszystkie miejsca były zajęte ale pewnie dla kierowcy jest za daleko by kawałek się przejść. Po Prawej i lewej stronie jest spory parking i to darmowy.
Kierowca wyprzedza, mimo tego że kierowca przed nim też to robi na drodze jednopasmowej. Wymusza zjechanie z powrotem na pas. Następnie celowo jeździ wolniej
Radzę uważać na tego szeryfa lewego pasa, przy zjeździe z autostrady stojąc na prawym pasie, gdy zobaczył w lusterku że zbliża się inne auto, które mogłoby go wyprzedzić zajechał po chamsku lewy pas, po czym stał na nim nie poruszając się do przodu.
Uważaj kolego, bo kiedyś możesz się natknąć za takie zachowanie ;)
Ukraińska patologia w polskiej ciężarówce. Myśli, że jak jeździ dużym autem, to przepisy go nie obowiązują „ja ci skazu jak się jeździ”. Brak slow na takie wiesniactwo, buractwo i patologie drogowa. Kiedy zapytałam, czy wzywać policję, pan jednak odjechał…