Nawet jak nie ma korka w tym miejscu to i tak musisz się wpieprzyć żeby przeskoczyć dwa auta jełopie? Z tyłu wszyscy muszą hamować przez takiego barana.
Typowy przedstawiciel zmotoryzowanego lumpenproletariatu, pędzi przez wsie i miasteczka swoim rdzawym wozem o napędzie diesla, puszczając radośnie obłoki czarnego dymu, trąbiąc i zraszając denaturatem innych użytkowników dróg, prawdziwy król życia (bon vivant!)
Kierowca to klasyczny złamas zawalidroga, jechał przede mną 20kmh i złośliwie włączył awaryjne. Niestety przez duży ruch nie można go było wyprzedzić przez 6 minut.
Nawet jak nie ma korka w tym miejscu to i tak musisz się wpieprzyć żeby przeskoczyć dwa auta jełopie? Z tyłu wszyscy muszą hamować przez takiego barana.