Nie dość, że gnój wymusił pierwszeństwo, narażając mnie i moją rodzinę na wypadek, przy zwróceniu uwagi trąbiąc i gwałtownie hamując, pokazał nam swój krzywy palec oraz postanowił odbyć rozmowę telefoniczną podczas jazdy, wyhamowując nas, zajeżdzając drogę i utrudniając ruch innym pojazdom. Życzę więcej rozumu na starość, "kierowco".
Prawo jazdy z czipsów, chamstwo chyba z wychowania. Strefa zamieszkania plus rozjeżdżanie trawnika. Fuj, wstyd.