Kierowca Mercedesa zaczął agresywnie mrugać długimi światłami, gdy będąc minimum 200 metrów od niego śmiałem zacząć wykonywać manewr wyprzedzania tira. Po chwili znalazł się 2-3 metry od mojego auta, używając już długich świateł w trybie ciągłym prawdopodobnie próbował mnie ukarać za prawidłowy manewr wyprzedzania przy przepisowej prędkości na tej drodze (120km/h).
Cwaniak omija stojących do skrętu i z pasa do jazdy na wprost postanawia nagle skręcić, zmusza do nagłego hamowania innych kierowców jadących prawidłowo na wprost. Stwarza niebezpieczną sytuację na drodze.
jako pasazer byl agresywny czarnoskory mezczycna, a z tylu dwoch kolejnych. po stluczce na s8 w wysokosci niegowa kierowca wyskoczyl z auta i chyba pobiegl na kebaba a pasazerowie podbiegli i zaczeli gryzc moje opony, po wszystkim zaczęli obrzucać moje auto pomidorami i majonezem. polecam uważać.