"Stałem na pasie do skrętu w lewo, za mną stało 7-8 aut. Kierowca BMW wyprzedził wszystkie auta częściowo poboczem i prawym pasem. Podjeżdżając nieco do przodu upewniłem się, że akurat w tym momencie nic nie jedzie z obu stron jezdni, ale miałem pokusę, żeby jednak podjechać w mniej odpowiednim momencie, żeby dać nauczkę takiemu kierowcy."
To cytat z twojego kanału youtube. Sam się chwalisz że zrobiłeś to celowo i jeszcze korciło cie żeby doprowadzić do wypadku żeby dać mu nauczkę. Sprawa będzie zgłoszona na policję.
Takie podjeżdżanie w celu zmylenia kierowcy przed nami jest skrajną głupotą. Ciekawe jak czułby się nagrywający gdyby kierowca BMW spowodował wypadek śmiertelny? Gdyby zginęła niewinna osoba z innego auta. Powiedziałby sobie, że to przecież nie on wyjechał na czerwonym? Ludzie, więcej wyobraźni, nie zawsze warto dokuczać winowajcy bo ofiarami mogą być zupełnie niewinne osoby. Droga to nie piaskownica, tutaj każdy manewr może skończyć się tragicznie.
Dokładnie, więcej patrolów w ruchu! Tak na przykład sytuacja z moich okolic - policja czai się w dwóch miejscach, na wyjeździe z ronda (kasowanie za niewłączenie kierunkowskazu na zjeździe z ronda) i na wyjeździe z obszaru zabudowanego na prostym odcinku drogi (gdzie zabudowania są z kolei pooddalane o 30-50 metrów i połączone z drogą lokalną, równolegle biegnącą do głównej). Poza poprawianiem statystyk to to czajenie się nic nie pomaga, bo jak tylko zjadą ze stanowiska to zaraz zaczyna się hulanka na drodze.
"Stałem na pasie do skrętu w lewo, za mną stało 7-8 aut. Kierowca BMW wyprzedził wszystkie auta częściowo poboczem i prawym pasem. Podjeżdżając nieco do przodu upewniłem się, że akurat w tym momencie nic nie jedzie z obu stron jezdni, ale miałem pokusę, żeby jednak podjechać w mniej odpowiednim momencie, żeby dać nauczkę takiemu kierowcy."
To cytat z twojego kanału youtube. Sam się chwalisz że zrobiłeś to celowo i jeszcze korciło cie żeby doprowadzić do wypadku żeby dać mu nauczkę. Sprawa będzie zgłoszona na policję.